-
Rezerwacja online
-
Natychmiastowe potwierdzenie
-
Najlepsze apartamenty
-
Oferty specjalne
Rezerwacja online
Natychmiastowe potwierdzenie
Najlepsze apartamenty
Oferty specjalne
Jeśli prześledzimy rankingi na najpiękniejsze miejscowości nad polskim morzem, to niemal zawsze w czołówce pojawiają się kurorty Półwyspu Helskiego, w tym Jastarnia. Słynie przede wszystkim z wyjątkowo pięknych plaż, ale oprócz tego warto odwiedzić tamtejszą latarnię morską.
Zanim przyjrzymy się latarni morskiej w Jastarni, zastanówmy się, czemu właściwie latarnie są dla nas takie atrakcyjne i tak chętnie każdą tego typu budowlę oglądamy. Po pierwsze często postrzega się je jako symbol bezpieczeństwa i nadziei, ich zadaniem jest bezpieczne prowadzenie żeglarzy do portu. Po drugie najczęściej znajdują się w malowniczych miejscach, mają bogatą historię i od mieszkańców okolicznych miejscowości usłyszymy wiele związanych z nimi opowieści. Czasem latarnie są kojarzone z romantyzmem, ale mogą interesować także z naukowego punktu widzenia.
Latarnia morska w Jastarni w takiej formie, jaką możemy podziwiać obecnie, nie była pierwszą w tej miejscowości. Jej poprzedniczkę zbudowano w 1938 roku. Miała 25 metrów wysokości i była ze stalowych ażurowych części. Na jej szycie było sprowadzone zza granicy elektryczne źródło światła. Niestety w trakcie II wojny światowej podjęto decyzję o jej wysadzeniu. Było to podyktowane tym, że stanowiła dobry punkt orientacyjny dla wroga. Dzięki temu, że już we wrześniu 1939 roku wojsko polskie zdecydowało się na ten ruch, latarnia nie wpadła w ręce najeźdźców. Zatem w przeciwieństwie do wielu szkód, jakich wtedy dokonano, nie było to przypadkowe zburzenie podczas nalotu, a przemyślane działanie saperów.
Po wojnie w 1950 roku zbudowano nową latarnię. Jest ona jednak niższa, bo ma wysokość 13,3 m i średnicę 1,6 m. Ma kształt stalowego walca i steruje się nią automatycznie. Na betonowej podstawie postawiono mający 13 m nautofon pochodzący ze Stilo, jej górę wykończono stożkowym dachem. W jej głównej części jest laterna z cylindryczną soczewką mającą średnicę 500 mm oraz zmieniacz żarówek na dwie lampy. Chociaż jest niska w porównaniu z innymi latarniami, jakie stoją na polskim wybrzeżu, to w dalszym ciągu zalicza się do najważniejszych punktów orientacyjnych Mierzei Helskiej. Jej światło ma zasięg 10 mil morskich, co w przeliczeniu daje odległość około 18,5 km.
W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że latarnia morska w Jastarni jest jedną z dwóch latarni w Polsce, które mają metalową konstrukcję. Jest też najniższym tego typu obiektem w Polsce.
Świadomość tego, że w miejscu dzisiejszej latarni morskiej rozgrywały się znaczące wydarzenia historyczne, wywołuje dreszczyk emocji. Ci, którzy lubią tego typu miejsca, mogą być zawiedzeni, że latarnia nie jest dostępna dla zwiedzających. Można jednak wybrać się do niej na spacer, podziwiać widoki i zastanowić się nad tym, że kilkadziesiąt lat temu stała w tym miejscu zupełnie inna konstrukcja.
Są osoby, które twierdzą, że spacerując po wydmach w tamtych okolicach, wciąż można znaleźć fundamenty starej latarni. Jak widać, wizyta w Jastarni stanowi fantastyczną gratkę dla fanów historycznych ciekawostek.
Jeśli będziemy chcieli dojść do latarni, wystarczy, że będziemy spacerować wzdłuż plaży. Latarnia morska w Jastarni jest pomalowana w biało-czerwone pasy. Dzięki temu pomimo swojej niewielkiej wysokości jest widoczna z daleka.
Kiedy już rozpoczniemy swoją sentymentalną podróż i zagłębimy się w historię latarni, może będziemy chcieli zobaczyć także inne historyczne miejsca w okolicy? A tych nie brakuje. Cały Półwysep Helski był ważnym strategicznie obszarem podczas II wojny światowej. Z tego względu jest sporo militarnych śladów historii i stanowiska archeologiczne. Ponieważ wokół jest mnóstwo lasów, panuje cisza i spokój, możemy niemal poczuć na karku oddech tego, co się tutaj rozgrywało.
Część osób przyjeżdża na Półwysep Helski ze względu na zamiłowanie do historycznych tajemnic, ale nie wszyscy. Przyciągać mogą również walory przyrodnicze. Zarówno w Jastarni, jak i w sąsiadującej z nią Juracie jest znacznie mniej turystów niż na przykład we Władysławowie. Stąd wakacje w tym miejscu są idealnym pomysłem dla lubiących spokój i kameralną atmosferę. Półwysep Helski przyciąga wielbicieli sportów wodnych, jak windsurfing i kitesurfing, więc jeśli wolimy aktywny wypoczynek, też coś dla siebie znajdziemy.
Bardzo nietypowy jest deptak, bo po jednej stronie będziemy mieli morze, natomiast po drugiej będzie Zatoka Pucka. To daje niesamowite wrażenie!
Chociaż latarnia morska w Jastarni nie zalicza się do tych najbardziej imponujących pod względem wysokości, co roku odwiedzają to miejsce rzesze turystów. Przyciąga jej oryginalny wygląd i historia. Nie jest dostępna dla zwiedzających, ale spodoba się dzieciom i dorosłym, dlatego będąc na Półwyspie Helskim albo we Władysławowie, warto tu przyjechać lub przyjść na spacer. To jedno z tych miejsc, które zachwycają niezależnie od pory roku.