-
Rezerwacja online
-
Natychmiastowe potwierdzenie
-
Najlepsze apartamenty
-
Oferty specjalne
Rezerwacja online
Natychmiastowe potwierdzenie
Najlepsze apartamenty
Oferty specjalne
Kwestia sensu odkładania i gromadzenia kapitału na rachunkach bankowych w ostatnich czasach jest mocno dyskusyjna. Towarzysząca nam już od wielu miesiącach inflacja sprawia, że posiadany w ręku pieniądz jedynie traci na wartości. Coraz więcej z nas myśli zatem o sensownym ulokowaniu pieniędzy, a im więcej ich mamy, tym częściej rozważamy nieruchomości. Czy warto inwestować w apartamenty nad morzem, w górach, a może wakacyjny apartament z basenem w Hiszpanii? Rozważając inwestycję, która miałaby wiązać się z zarobkiem, zawsze należy uwzględniać lokalizację, która zagwarantuje nam stały napływ turystów.
Nie tylko rodacy licznie przybywają nad Morze Bałtyckie szczególnie latem. Północ naszego kraju przyciąga też zagranicznych turystów. Odpoczynek nad morzem to dla większości ulubiona forma wypoczynku, co szczególnie dotyczy rodzin z dziećmi. Nadmorskie kurorty dbają o tych najmłodszych gości, oferując sporo wodnych i lądowych atrakcji. Dzieci mogą liczyć na udogodnienia w restauracjach, hotelach czy apartamentach. Tym samym rodzice, mając na wyciągnięcie ręki baseny, place zabaw i sale zabaw sami mogą liczyć na większy spokój. Morze to też zupełnie odmienna przyroda od tej, z którą mamy do czynienia choćby na południu kraju. Rowerowe czy piesze wycieczki pozwalają na poznanie roślinności wydm białych i szarych, klifowych wybrzeży czy drzewostanu boru bażynowego. Komu choć raz nie przyszła do głowy myśl, by zamieszkać na stałe w nadmorskiej miejscowości? Choć taka opcja jest trudniejsza, to posiadanie apartamentu na wynajem może być nieco łatwiejsze.
Czym innym jest apartament wakacyjny, do którego my lub nasza rodzina udajemy się, by spędzić letnie miesiące, a czym innym apartament inwestycyjny, z którego chcemy czerpać zyski. Tego typu inwestycja obarczona jest niewielkim ryzykiem, stąd jeśli dysponujemy nadmiarem gotówki, warto rozważyć tę opcję. Nawet jeśli nie posiadamy całości sumy, możemy wziąć kredyt, który z uzyskiwanych zysków będzie spłacany. Na jakie zyski możemy liczyć? System zarabiania w tym przypadku jest dość zróżnicowany. Dużo zależy od wielkości apartamentu, jak i od lokalizacji. Zaciszne intymne miejsce odseparowane od miejskiego zgiełku, a jednocześnie blisko linii brzegowej oraz infrastruktury to strzał w dziesiątkę. Wysoki standard i warunki pogodowe również przyczyniają się do ostatecznego zysku. Za takie apartamenty turyści zapłacą najwięcej, a tym samym zarobek procentowy dla najmującego będzie wyższy.
Wypłatą zysków zajmuje się deweloper lub współpracująca z nim firma zarządzająca najmem. W skali roku za średniej wielkości apartament, czyli taki dla 4 osób, można uzyskać ok. 25 tys. zł, licząc okres wakacyjny. Jednak wynajem apartamentów nad morzem nie ogranicza się do letnich miesięcy. Przy odpowiednim, sprawnym zarządzaniu apartamentem może on być wynajmowany nawet w sezonie zimowym oczywiście w niższej cenie dla turysty, a tym samym z niższymi procentowym zyskiem dla wynajmującego. Ogólnie można powiedzieć, że obecne stawki gwarantują między 6,5 a 10% zysków rocznie dla wynajmującego. Ile musimy zapłacić za apartament nad morzem?
Lokalizacja ma duże znaczenie. Półwysep Helski to bardzo oblegane miejsce w czasie wakacyjnym i tam za m² możemy zapłacić nawet powyżej 12 tys. zł. Kołobrzeg czy Pogorzelica to cena ok., 9 tys. zł za m². Z drugiej strony linii brzegowej, czyli w słynnych Międzyzdrojach ceny znowu rosną, bo tu za m² również zapłacimy sporo powyżej 10 tys. zł., a nawet w okolicach 15 tys. zł. Średniej wielkości apartament to zatem minimum 500 tys. zł.
Usługa hotelarska dotyczy ogólnodostępnego i krótkotrwałego wynajmu domów, pokoi czy mieszkań, a także miejsca przeznaczonego na namioty czy przyczepy oraz świadczenia usług związanych tym wynajmem w obrębie obiektu. Na zewnątrz takiego obiektu powinna znaleźć się tablica informująca o rodzaju i kategorii tego miejsca. Zakres świadczonych usług różny jest w zależności od rodzaju i kategorii obiektu. Hotele, motele, pensjonaty, schroniska, schroniska młodzieżowe i domy wycieczkowe, a także kempingi i pola namiotowe podlegają pod definicję usług hotelarskich, a jak jest w przypadku mieszkań czy apartamentów na wynajem? Choć kwestia ta wciąż jest dyskusyjna, ogólnie przyjmuje się, że wynajem mieszkania czy apartamentu to również świadczenie usług hotelarskich w tzw. obiekcie innym niż te wymienione wyżej. Zgodnie z tym podejściem każda osoba podejmująca się najmu krótkoterminowego powinna zgłosić obiekt do ewidencji prowadzonej przez wójta, burmistrza czy prezydenta oraz podlegać odpowiedniemu opodatkowaniu. W praktyce jednak najem krótkoterminowy wciąż nie doczekał się kompleksowych regulacji. Posiadanie nieruchomości w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie to inwestycja, która musi się zwrócić, a tym samym się opłaca. Czy kredyt w tej sytuacji będzie opłacalny to już kwestia tego, jak dalece sami chcemy korzystać z takiej nieruchomości, a w jakim stopniu z tej opcji rezygnujemy.