2021-11-05 14:00:26
Latawiec, czyli listewki i bibuły to do tej pory jedno z zadań szkolnych naszych dzieci nieoficjalnie wykonywane przez rodziców. Jednak na niebie takich latawców już raczej nie ujrzymy. Za to im bardziej zbliżamy się nad morze, szczególnie w okolice Helu, tym więcej kolorowych latawców nowej generacji zobaczymy i to nad samą wodą.
Od roku 1999, kiedy to w Polsce powstała pierwsza szkółka kitesurfingu, produkcja coraz to nowszych latawców nie spowalnia. Lekkość, ochrona przed promieniami UV, wodoodporność, wytrzymałość – to tylko niektóre cechy, którym producenci muszą sprostać. Jaki latawiec wybrać i jakimi czynnikami kierować się przy wyborze?
Od latawca do latawca
Latawce w kitesurfingu można podzielić na dwie grupy: pompowane i komorowe. Te komorowe dzielą się z kolei na zamkniętokomorowe i otwartokomorowe. Latawce pompowane to C-Shape, Bow, SLE i Hybrydy. Latawce komorowe właściwie same pompują się powietrzem dzięki temu, że skrzydło latawca zbudowane jest ze specjalnych komór, które same wypełniają się powietrzem. Latawce otwartokomorowe przeznaczone są jedynie na ląd, a zewnętrznokomorowe zarówno na ląd, jak i wodę. Obecne typy latawców są nierozłączne z tematem stylu kitesurfingu. Początkowy kursant jeszcze nie ma żadnego stylu i tu dobrze sprawdzają się latawce Bow i SLE (Supported Leading Edge). Bardziej zaawansowani kitesurferzy częściej decydują się na modele C-Shape. Jaka jest różnica między tymi modelami?
Jaki latawiec do kitesurfingu na początek?
Specjaliści tego sportu polecają początkującym kolegom latawce Bow, które charakteryzują się płaskim profilem, a liny w nim odchodzą od krawędzi natarcia, co właśnie go spłaszcza. W ten sposób latawiec zyskuje duży zakres wiatrowy, bo bywa, że sięgający 100%. Latawiec Bow posiada też dobry restart latawca z wody, dolny zakres i nanoszenie w powietrzu. Jedyne, na co można narzekać to niestabilność, długą linkę depowera, umożliwiającego regulację mocy czy czasem zbyt duże siły powstające na barze. Latawiec SLE polecany jest początkującym ze względu na podobną budowę, a tym samym możliwości i funkcje. Różnica między nimi polega na tym, że profil latawca SLE nie jest aż tak płaski. Latawce te w odróżnieniu od Bow nie mają też wcięcia na krawędzi spływu.
Latawce dla bardziej zaawansowanych
Im bardziej rozwinięte umiejętności pasjonaty tego sportu, tym większe szanse, że poradzi sobie na latawcu C-Shape. Swoją nazwę zawdzięczają temu, że ich kształt przyjmuje literę C. Dzieje się tak ze względu na olinowanie, które znajduje się tylko na bokach latawca. Cechą tych typów jest większa stabilność i dobre czucie latawca na barze. Trudniejszy w nich natomiast jest restart i gorszy jest zakres wiatrowy. Latawce C-Shape cechują się dużą szybkością i manewrowością, dzięki temu, że ich kształt jest bardziej pionowy. Manewry te wymagają od użytkownika sporej dawki wiedzy i doświadczenia. Istnieją również hybrydy, które stanowią połączenie cech latawców Bow/SLE i C-Shape. Łączą one wady i zalety obu rodzajów latawców. Zalicza się tu konstrukcje Delta czy open-C. Latawce w kształcie litery C najbardziej nadają się do pływania freestyle’owego.
Jakie latawce do kitesurfingu wybrać?
W zależności od warunków pogodowych rozróżnia się jeszcze inne latawce. Niektórzy kitesurferzy preferują jazdę na mocnych falach, a do tych dedykowane są latawce Wave. Chodzi w nich o to, by zachować jak największą stabilność w czaszy w momencie utraty napięcia na linkach baru. Cechują się dużą skrętnością, draftem, szybkością sterowania. Latawce tego typu mają doskonałe osiągi we wszystkich warunkach. Takie latawce są zwrotne i szybkie w reakcjach.
Istnieją też latawce dedykowane do słabych warunków wiatrowych. Lightwind to konstrukcje opisane wyżej, jako hybrydowe. Zalety tego latawca to duży zakres depowera, i łatwość restartu z wody nawet przy słabym wietrze. Te konstrukcje próbują przełamać granicę 12 węzłów wiatru, poniżej których pływanie z latawcem robi się przeważnie niemożliwe. Te latawce nie pozwalają na skoki i są mało skuteczne w pływaniu na wiatr.
Istnieje też grupa latawców freeride, które podobnie jak deski Split, przeznaczone są dla kitesurferów podróżujących sporo z całym sprzętem. Są to konstrukcje pozbawione tub poprzecznych lub posiadające tylko jedną, dzięki czemu obniża się ich wagę, co pozwala na przewiezienie większej ilości sprzętu samolotem. Nadają się głównie do rekreacyjnego pływania, bo nie są zdolne do dużych osiągów.
Wybór latawca to rozważenie czynników takich jak, umiejętności, warunki pogodowe, w których głównie będzie się pływać, preferencje, ale też gabaryty zawodnika. Warto tu dodać, że niektórzy producenci oferują też specjalne latawce dla początkujących. Są one łatwe w sterowaniu, przewidywalne, nieskomplikowany jest ich restart z wody. Tak czy inaczej, jest to wydatek, który może być przydatny tylko na chwilę, do czasu aż nasze umiejętności się rozwiną. Najlepiej zatem skorzystać na początek ze sprzętu wypożyczanego w szkołach kitesurfingu, bez których raczej nikt za ten sport się nie zabiera. Dzięki temu będziemy w stanie wypróbować różne opcje i dobrać do siebie odpowiedni latawiec.
