Pływanie na desce SUP nie jest trudne, zatem i słynie z tego, że może to być aktywność również dla dzieci i osób starszych. Jak w każdym sporcie istnieją tu pewne prawidłowości, których dobrze jest przestrzegać, by zarówno sprawnie pływać, jak i nie narazić się na kontuzję.
Lubimy deski do pływania wszelakiej maści. Zwolennicy przebywania w wodzie zapewniają sobie w ten sposób możliwość pozostawania w niej jeszcze dłużej. Aktywność stand-up paddle to stosunkowo nowy widok na krajowych akwenach, ale zyskuje coraz większą popularność.
Nie wszyscy uważają kamizelkę za element niezbędny na desce SUP, pozostając w przekonaniu o swoich dobrych umiejętnościach pływackich. Nikt ich nie kwestionuje, jednak woda to żywioł, a my przebywając na desce długi czas w pełnym słońcu i pracując intensywnie wiosłem, możemy bywać osłabieni.
Choć o wiośle myśli się zdecydowanie rzadziej niż o desce SUP, to jednak pełni ono istotną funkcję. Wiosło jest kluczem do napędzania deski i nadawania jej kierunku. Bez niego deska może jedynie dryfować.
Chociaż deski SUP występują w wersji pompowanej, czasem decydujemy się na opcję sztywną, trudniejszą do transportu. Poza tym nawet pompowane deski czasem wymagają przeniesienia, chociażby z akwenu do akwenu lub z parkingu do wody.
Chociaż niektórych z nas ciągnie do wody, to jednak niekoniecznie chcemy wskoczyć na deskę surfingową. Jednak zarówno zwolennicy ekstremalnych wyczynów na wodzie, jak i spokojniejszych spływów kajakowych coraz częściej doceniają deskę SUP.
Deska Stand-up paddle rozsławiona jest jako obiekt dla całej rodziny. Co to konkretnie oznacza? Poza możliwością pomieszczenia dodatkowej osoby czy opcji połączenia kilku desek ze sobą i pływania całą rodziną pojawia się temat, czy istnieją na rynku deski SUP przeznaczone dla dzieci.
Niemal każdy sport ma swoją cenę, a im bardziej stajemy się zapaleńcami, tym więcej gadżetów i nowinek poszukujemy. Sporty wodne, podobnie jak zimowe, często wymagają konkretnego i skomplikowanego sprzętu, który niemało kosztuje.
Pasjonaci sportów wodnych nie próżnują i korzystają z opcji, jakie daje woda. Rozwijają sporty na wodzie, w wodzie i pod wodą. Wiele z dyscyplin wymaga jednak profesjonalnego sprzętu, którego opanowanie jest konieczne, ale też stanowi dodatkową atrakcję.
Pływanie na desce SUP to stosunkowo nowa dziedzina sportu wywodząca się z Hawajów, jak większość sportów wodnych na deskach. Czym się kierować przy wyborze deski SUP i w czym możemy wybierać?
Początki nigdy nie są łatwe i często trwają dłużej niż późniejsze etapy nauki jakiejś umiejętności. Trzeba sporo determinacji, żeby wytrwać, o czym wiedzą wszyscy decydujący się na jakąś dyscyplinę sportową. Pływanie na desce SUP to aktywność, która jest odpowiednia dla każdej grupy wiekowej, niezależnie od kondycji fizycznej.
Historia Pucka sięga wczesnego średniowiecza, a jego chętnie odwiedzany port rybacki to najstarszy port słowiański nad Bałtykiem. Często odwiedzamy to miejsce w wakacyjnym czasie, zapominając jednak o historycznych i kulturowych aspektach tego miasta.
Ziemia także ma swoje piwnice, a w nich przeważnie jest tajemniczo i klimatycznie. Nawet w tych zagraconych piwnicach możemy spodziewać się lekkiego dreszczyku emocji, a wszystko za sprawą schodzenia w głąb.
Jest i ona, piękna, ciepła, otwarta na wszystkich i bezpieczna. Zatoka Pucka, choć nieustannie przez turystów oblegana, pozostaje piękna i młoda, jakby dopiero co odkryta.
Województwo pomorskie na urlopowy plan zawsze brzmi dobrze, choć jednocześnie wielu z nas myśli tu głównie o codziennych posiadówkach na plaży za parawanem, rybie na obiad i gofrach w międzyczasie. To wszystko może być cała prawda, ale nie musi, szczególnie kiedy mowa o Pucku.
Mechelinki są jak perełki. Nie tylko brzmią perliście, ale też stanowią perełkę wybrzeża bałtyckiego, granicząc z Gdynią, a jednocześnie pozostając ostoją ciszy i spokoju. Często turyści z Trójmiasta decydują się na noclegi w Mechelinkach właśnie dlatego, by utrzymać balans między miejskim zgiełkiem a wyciszeniem też potrzebnym w urlopowym planie.
Wsiąść do pociągu byle jakiego nie będzie odpowiedzią w temacie dojazdu z Gdyni do Mechelinek. Obie miejscowości położone są na tyle blisko, że łączy je komunikacja miejska i to całkiem sprawna, w związku z czym pociągi są niepotrzebne.
Jastarnia już więcej sławy niż ma nie potrzebuje. Wychodzi naprzeciw wszystkim swoim fanom, oferując bogatą bazę noclegową, od kwater, przez pensjonaty, apartamenty, hotele, po w pełni wyposażone domki.
Dlaczego Władysławowo rządzi? Ta niewielka miejscowość licząca ok.10 tys. mieszkańców położona jest u nasady Mierzei Helskiej. Ktokolwiek zmierza na cypel, ten z Władysławowem musi stanąć oko w oko, a ono hipnotyzuje, przyciąga i może sprawić, że dalej nie pojedziemy.
Wakacje nad Bałtykiem każdy planuje inaczej. Niektórzy już z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem przeglądają strony internetowe w poszukiwaniu atrakcji zapewniających optymalne wykorzystanie czasu.
Sport to zdrowie, wszyscy to wiemy, nie jest to nowe odkrycie. Jednak nie wszystkie sporty mają to do siebie, że można je połączyć z pięknym widokiem. Rowerzyści jednak o tym wiedzą i co więcej, potrafią to robić. Dlatego jest ich tak wielu na Pomorzu.
Lubimy mieć wszystko w jednym miejscu. Dla wielbicieli natury im więcej zjawisk przyrodniczych czy obiektów fauny i flory zgromadzonych na jednym terenie, tym większa ekscytacja. Trochę jak dla kinomanów wszystkie gwiazdy ekranu na czerwonym dywanie.
Co by było, gdyby z Mechelinek zniknęły wszystkie punkty gastronomiczne? Pewnie plaża, molo czy klif zachwycałyby tak, jak zachwycają. Turyści poszukujący wyciszenia od zgiełku Trójmiasta również znaleźliby to, czego szukają. Jednak chyba nie ma gorszego stanu nad morzem niż głód.
Imprezowego, głośnego molo tu nie uraczymy. Nie będzie tu Street – foodów ani żadnych sportowych zawodów, z których słyną większe tego typu obiekty w niektórych nadmorskich miastach. Mechelinki jednak uroczystości nie wykluczają, bo odbył się na tutejszym molo już niejeden ślub.
Mamy szczęście, że mamy klify. Nie tylko ciągnące się kilometrami szerokie plaże są charakterystyczne dla polskiego wybrzeża. Zbudowany z gliny 650-metrowy Klif Orłowski to wyjątkowa atrakcja dla turystów Trójmiasta.
Klify nad Bałtykiem znajdziemy też w okolicach Międzyzdrojów, Rewala, Poddąbia, Dębiny i Trzęsacza. Również południowe krańce wyspy Wolin prezentują te ciekawe urwiste brzegi. Mniej znane Mechelinki również mogą pochwalić się atrakcyjnym klifem nad brzegiem morza. Co o nim wiemy i, czy warto go zobaczyć?
Klif nad samym morzem, przystań rybacka, szeroka i niemal pusta plaża, tawerny ze świeżą rybą, urokliwe molo i cisza. Wakacyjne marzenie nie do spełnienia w sezonie? Nic bardziej mylnego, bo istnieją takie zakątki w naszym kraju, które niczym lekarstwo na wszelkie bolączki mają to wszystko w ofercie. Jednym z nich jest wieś Mechelinki usytuowana na Kaszubach w powiecie puckim.
Chociaż windsurfing nie jest tanim sportem, jego popularność wzrasta z roku na rok, dzięki czemu dostęp do sprzętu jest duży, również tego używanego. Dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę z tym sportem to ważna informacja, bo kupowanie na wstępie nowego i drogiego sprzętu może okazać się nietrafione.